Na całym świecie panuje przekonanie że realizacja marzeń możliwa jest tylko w Ameryce. Mowa o słynnym „amerykańskim śnie”. Moja firma powstała w wyniku realizacji marzeń z mojego, polskiego snu.
Początki nie były łatwe, pełni chęci działania, nadziei, lecz także i obaw otworzyliśmy firmę Romex. Firma otrzymała nazwę od mojego imienia, a właścicielem została moja małżonka. Prowadzenie interesu z jednym samochodem było ciężkie, jednak dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół, nie porzuciliśmy naszego marzenia.
Wytężona praca przyniosła efekty: udało nam się zakupić dodatkowy samochód. Potem kolejny. Zaufanie, które pokładaliśmy w naszym pracownikach opłaciło się. Ich doświadczenie zaczęło procentować. Zaczęliśmy znaczyć coraz więcej na lokalnym rynku transportowym. Kolejne lata to intensywna praca i rozwój.
Dziś posiadamy już kilkadziesiąt samochodów, dajemy zatrudnienie wielu osobom jednak, nie porzuciliśmy marzeń. Dalej realizujemy nasz ostrołęcki sen.
Roman Zalewski